Niezapowiedziane niespodzianki

 Hej wszystkim ✋

Dzisiaj cofniemy się do czasów szkolnych kiedy pisaliśmy kartkówki. Pamiętacie to? Okropnie wspomnienie. Chyba każdy z nas pamięta ten stres związany z tym, kiedy skończyły nam się wszystkie tzw. nieprzygotowania. Chociaż muszę wam powiedzieć, że kartkówka w porównaniu do sesji, która właśnie zbliża się wielkimi krokami to tak naprawdę kropla w morzu. Kiedyś usłyszałam, że sesja to taka " matura" tylko co pół roku. A jak myślicie czy tak naprawdę uczniowie przyswajają wiedzę na kartkówkach? Wg. Tomasza Tokarza są to dane surowe, fakty. Podając przykład zdania " w 1989 roku miał miejsce okrągły stół" to nie jest wiedza, to jest dana. Zbiór danych też nie jest wiedzą. Wiedzieliście o tym?? Jest to po prostu zbiór danych.  A więc czym jest dana, informacja, wiedza oraz  mądrość. W sumie nigdy się nad tym nie zastanawiałam a wy? 

Dana a informacja 

Dana, którą rozumiemy, która wiemy co znaczy, którą umiemy przełożyć na jakiś wniosek staje się informacją. Zdanie " w 1989 roku miał miejsce okrągły stół, czyli spotkanie przedstawicieli obozu rządzącego......" jest informacją. Informacja zaś to coś, co ma dla nas znaczenie. Proste czy skomplikowane? 

Wiedza 

Wiedza jest to układ informacji przetworzonych przez ich posiadacza, wzajemnie ze sobą powiązanych, tworzących jakąś spójną całość. 

Mądrość

Na jeszcze wyższym poziomie mamy do czynienia tzw. mądrością, czyli umiejętnością wykorzystania posiadanej wiedzy, wyciągnięcia z niej wniosków, przełożenia na działanie oraz tutaj przydaje się myślenie krytyczne.

Czy wiedzieliście, że uczeń może mieć głowę napakowaną danymi a jednocześnie:

• nie posiadać informacji, to znaczy nie rozumieć znaczenia tych danych 
• nie mieć wiedzy, to znaczy nie potrafić poukładać tych danych w większą całość, nadać im strukturę 
• nie mieć mądrości, czyli nie umieć stosować tych danych w praktyce, w codziennym życiu 

Musimy też zwrócić uwagę na to, że każdy z nas jest inny. Każdy z nas przyswaja wiedzę na swój sposób oraz to, że nie ma " głupich" czy mniej inteligentnych. Patrząc dalej możemy wyróżnić kilka typów inteligencji są to np. INTELIGENCJA: językowa, logiczno- matematyczna, muzyczna, przestrzenna, ruchowa, intrapersonalna, interpersonalna, przyrodnicza. Nikt z nas nie jest dobry we wszystkim oraz u każdego dominuje jedna inteligencja np. u mnie dominuje ruchowa. Ciężko mi jest usiedzieć w miejscu oraz zawsze muszę być w ciągłym ruchu inaczej się nudzę i to wcale nie oznacza, że mam ADHD. Natomiast inteligencja przestrzenna u mnie leży. Ciężko jest mi wyobrazić coś sobie w przestrzeni. Dlatego, gdy z matematyki była kartkówka z geometrii byłam przerażona i zawsze dostawałam 2. Sednem szkolnych działań zatem nie jest transmisja danych lecz tworzenie przestrzeni do budowania przez uczniów wiedzy i wykorzystania jej w twórczym działaniu. 

A więc zatem uważacie, że kartkówki to coś dobrego dla uczniów? Może istnieją jakieś inne sposoby na sprawdzanie wiedzy 💭. Jednym z przykładów jest właśnie dziennik refleksji. Zamiast pisania typowego egzaminu na zaliczenie przedmiotu mamy możliwość uczenia się na swój sposób. Każdy z nas wybrał taką formę jaka mu odpowiadała i w jakiej czuł się dobrze. Jest to coś nowego dla mnie, ponieważ przez całą swoją edukację miałam do czynienia ze sztywnym ramowym ocenianiem. Warto próbować i zachęcam was do tego, ponieważ razem możemy zmienić polską edukację. To tyle na dzisiaj i do następnego!