Poznajemy świat Metodą KMO

 Witam Was ponownie 😜.  Dzisiejszy wpis jest przeznaczony metodzie KMO. No właśnie co to takiego? Ja sama o tym nie wiedziałam i słyszałam o tym pierwszy raz na wykładzie. Metoda ta składa się z pięciu elementów a mianowicie z:

  • obserwacji
  • dyskusji
  • eksperymentu 
  • wiedzy 
  • działaniu 
Klub Młodego Odkrywcy 

W Klubach Młodego Odkrywcy  dzieci i młodzież eksperymentują pod okiem opiekunów, zdobywając wiedzę i rozwijając kompetencje przyszłości. Program jest międzynarodowy, interdyscyplinarny i obejmuje wszystkie poziomy edukacyjne. W Polsce i za granicą działa już prawie 1000 klubów. Centrum Nauki Kopernik – koordynator programu – wzmacnia rozwój KMO przy wsparciu Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności.

Jak działa KMO?

W KMO najważniejsze jest osobiste zaangażowanie. Klubowicze sami proponują interesujące ich tematy i przy wsparciu opiekuna klubu – nauczyciela lub wychowawcy – zgłębiają wybrane zagadnienia, posługując się metodą badawczą. Przede wszystkim uczą się zadawania pytań i stawiania hipotez, a w toku eksperymentowania przekonują się o tym, że popełniania błędów jest cenne, bo uczy rozwiązywać problemy. Przedmiotem badań – w zależności od wieku dzieci – mogą być doświadczenia z magnesami, obserwacje Kosmosu czy analiza czystości wody w pobliskiej rzece. Aby robić ciekawe i poważne eksperymenty, nie potrzeba klubom wielkich środków finansowych. Wystarczą proste narzędzia, tanie i powszechnie dostępne materiały oraz domowe przedmioty codziennego użytku.

Dlaczego warto prowadzić KMO?

Opiekunowie KMO, którymi najczęściej są nauczyciele, mogą uczyć w klubach tak, jak o tym zawsze marzyli. Partnerskie relacje z uczniami, oparte na zaufaniu i wzajemnym inspirowaniu się, wspólne dążenie do rozwiązywania fascynujących zagadek natury, pasja i zaangażowanie wszystkich uczestników spotkań to w KMO norma. Chociaż kluby działają poza godzinami zajęć szkolnych, często inicjują zmiany widoczne także na poziomie całej szkoły. Idea wszechstronnego rozwoju, towarzysząca wspólnemu eksperymentowaniu i urzeczywistniająca się w postawie badacza i odkrywcy, nierzadko przenika na lekcje, i okazuje się, że metodę badawczą można z powodzeniem stosować przy realizacji podstawy programowej.

Klubowicze, zarówno dzieci, jak i młodzież, zyskują nie tylko ciekawe, ale i wartościowe doświadczenie – dzięki niemu lepiej chłoną i rozumieją nowe zagadnienia. Poza tym, jak naukowcy, nie boją się nieznanego i mają odwagę stawiać najbardziej śmiałe pytania. Stają się przedsiębiorczy, pewni siebie oraz gotowi poznawać i badać świat. W KMO nie ma podziału na klubowiczów gorszych i lepszych, nikt nie jest oceniany. Tutaj każde dziecko może się swobodnie rozwijać – jeśli tylko ma w sobie ciekawość i głowę pełną pytań.

Ja osobiście sama wolę się uczyć przez praktykę niż teorię. A wy który jesteście team? Dajcie znać. Myślicie, że Metoda KMO jest przydatna w początkowym nauczaniu dzieci? Możecie napisać swoje refleksje.  Do następnego! ✋


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jadalne owady- przyszłość żywności?

Gierki planszowe, czyli klucz do rozwoju i satysfakcji

Litwor